sobota, 5 października 2013

Zaczynamy!

Cześć! Mam na imię Tomek. Tak chyba powinno się zacząć, ale przejdźmy do konkretów i odpowiedzmy sobie na kilka pytań.

Kim jestem? 

Na pewno nie jestem znanym sportowcem z wybitnymi osiągnięciami. Jestem przeciętniakiem z aspiracjami, który chce spełniać swoje marzenia. 

Jakie marzenia?

Chciałbym w przyszłości móc nazwać się ultramaratończykiem. Ultramaratończyk to ktoś, kto biega na dystansach dłuższych niż 42195 metrów, czyli więcej niż maraton. Konkretnie interesują mnie biegi górskie. A dlaczego? Bo to więcej niż sport - to filozofia, medytacja, szczęście. Tak, o aspektach niesportowych też zamierzam trochę popisać. 

Po co ten blog? 

Bieganie górskich ultramaratonów to nie jest spacerek po parku. Trzeba być w naprawdę rzeźniczej formie by móc w ogóle to robić, a co dopiero jeśli chce się robić to bezpiecznie, nie na hardkora, i czerpać z tego przyjemność... Mam marzenie, które chcę zrealizować i by móc to zrobić muszę przejść długą drogę, rozwinąć się i fizycznie, i emocjonalnie. Blog to miejsce, które umożliwi mi usystematyzowanie mojej pracy, zebranie w jednym miejscu informacji na temat treningów i diety, przemyśleń i inspiracji. Mam nadzieję, że okaże się to pomocne.

Na koniec, ja w liczbach:

10K - 49:22
21K - 1:46:30
Maraton - 4:00:10

Pierwsze koty za płoty. Napieramy! :)

5 komentarzy:

  1. No to ujawniłeś wreszcie swoje tajemnicze plany Tomku! Aż mnie dreszcz przeszedł po plecach jak przeczytałem!! Będę śledził Twoje poczynania i trzymał kciuki za realizację marzeń!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej! Fajnie, że tu zajrzałeś! Potrzebowałem trochę więcej miejsca niż na Endo, żeby móc trochę się rozpisać i wrzucać jakieś media w temacie. Na Endomondo wrócę za jakiś czas. Pozdrawiam! :)

      Usuń
    2. Napisz coś więcej o swoim pierwszym maratonie. Jak, gdzie kiedy. Nie sądzę, że przebiegłeś 42km sobie a muzom.

      Usuń
  2. Artur, o pierwszym maratonie jest wyżej w poście Fundament. Mogę coś napisać o zupełnych początkach i przygotowaniach do pierwszego maratonu, jeśli chcesz :)

    OdpowiedzUsuń